Czy narkotyki powinny być zakazane? (referat)
Christian Michel – dyrektor Libertarian Alliance w Europie oraz prezydent Libertarian Internationalhttp://magivanga.wordpress.com/2012/09/25/czy-narkotyki-powinny-byc-zakazane-referat/
maska
24 czerwca Konferencja Prasowa
A PRAWA I WOLNOŚCI OBYWATELSKIE
Z okazji Międzynarodowego Dnia Solidarności z Osobami Uzależnionymi (mamy także światowy Dzień Solidarności z Ofiarami Tortur, Dzień Karty Narodów Zjednoczonych) Gazeta ruszyła z akcją „My, narkopolacy”. Na środkowych stronach dyskusja „Wojna z narkotykami jest u nas wojną z ludźmi”. z udziałem, prof. Osiatyńskiego, Marka Balickiego, prof. Krajewskiego, Kasi Malinowskiej-Sempruch, Kajetana Dubiel, Marty Gaszyńskiej, a także przedstawicieli Monaru Jolanty Koczurowskiej, Tomasza Harasimowicza, Grzegorza Wodowskiego. Z restrykcyjnym prawem i moralnym potępieniem uzależnionych jesteśmy 30 lat za Zachodem-mówią eksperci. Dzisiaj w Gazecie znajdziecie też „Apel do rządów świata o współczujące podejście do uzależnionych”. O godz. 13.00 w Warszawie, przy ul Chłodnej 25 konferencja prasowa z udziałem stowarzyszeń pacjenckich. Jutro w Wysokich Obcasach portret Kasi Malinowskiej-Sempruch, dyrektorem Global Drug Policy Program. 24.06. odbyła się w PAP inna konferencja. Info poniżej. Eksperci na temat uzależnienia od narkotyków: złagodzić kary, prowadzić sterylną iniekcję
- PAP/Rynek Zdrowia
Odpowiedz od Generalnego Dyrektora SW
Odpowiedział na pan generał Paweł Nasiłowski za co jesteśmy ogromnie wdzieczni.
List poza uznaniem dla naszych działań w bardzo miły ale i profesjonalny sposób odpowiada na nasze pytania o sposób traktowania pacjentów substytucyjnych w jednostkach penitencjarnych podległych SW.Z listu dowiadujemy się że poza 4 już działającymi programami substytucyjnymi w 13 zakładach AŚ i ZK gdzie jest 196 miejsc(!) wkrotce rusza nowy program we Wrocławiu gdzie ostatnio otwarto program na wolności.Pan gen.Nasiłowski w jasny sposob opisuje w jaki sposób programy w ZK i AŚ sa zależne od programów substytucyjnych na wolności w danym regionie.
DZIEKUJEMY PANIE GENERALE!
Wkrotce publikacja listu oraz naszej odpowiedzi na list gen Nasilowskiego .
Dzieki takim ludziom i takiemu traktowaniu wraca mi wiara w ludzi i swiat!
Jeszcze raz DZIEKUJEMY PANIE PAWLE!
Marianna Masia Iwulska
Przewodniczaca Zarzadu WYZWOLENIE
"Polityka narkotykowa - sens i bezsens prohibicji" panel dyskusyjny , Krakow,12 maj godz.19.00
Klub Pod Jaszczurami
Zapraszam na panel dyskusyjny pt. "Polityka narkotykowa - sens i bezsens prohibicji", który odbędzie się 12 maja, o godzinie 19.00 w Klubie Pod Jaszczurami przy Rynku Głównym. Przedmiotem dyskusji będzie stosowana w Polsce polityka narkotykowa w kontekście społecznym, prawnym, psychologicznym, medycznym i terapeutycznym. Zastanawiać się będziemy nad celowością i skutecznością prohibicji, jak również nad alternatywnymi sposobami podejścia do kwestii substancji psychoaktywnych.W panelu udział wezmą następujące osoby: Marek Balicki, były minister zdrowia, prof. Jerzy Vetulani, farmakolog, Marek Zygadło, szef krakowskiego Monaru i członek zarządu Krakowskiego Towarzystwa Pomocy Uzależnionym, Robert Bretner, specjalista z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Moderatorem dyskusji będzie Małgorzata Leśniak - prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów.
Do więzienia za metadon(Gazeta Wyborcza)
Sławomir Sowula 2009-03-10
Pomorska policja wyłapuje narkomanów, którzy samodzielnie leczą się metadonem. Trafiają do aresztów i przed sąd za jego posiadanie, bo w mieście nie ma ośrodków, gdzie można by go zażywać legalnie w ramach terapii.
Marek Stańczyk z Gdańska ma 56 lat. 30 lat brał narkotyki. Prokurator zarzucił mu nielegalne posiadanie 200 ml metadonu. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia. Proces Stańczyka właśnie się rozpoczyna przed gdańskim sądem.
Metadon to syntetyczny narkotyk stosowany w tzw. substytucyjnej terapii uzależnień od opiatów - heroiny czy tzw. kompotu. Działa na mózg tak jak one, ale nie daje tzw. haju, likwidując jednocześnie efekty głodu narkotykowego. Narkoman może normalnie funkcjonować, pracować, uczyć się.
Mężczyzna twierdzi, że metadon to jego ostatnia szansa na normalne życie. - Odcięli mi gaz, jak siedziałem w więzieniu. Jak zacznę znowu brać brown sugar, to nawet nie zejdę do piwnicy po węgiel, zamarznę i zdechnę - mówi.
Stańczyk tłumaczy, że nie stać go na legalną kurację, bo najbliższy ośrodek, który ją stosuje, jest w odległym o 100 km Słupsku lub w Świeciu, a on ma 444 zł renty. Przynajmniej w początkowej fazie ośrodek trzeba odwiedzać codziennie. Pacjent jest badany, czy nie bierze heroiny, dostaje dawkę metadonu i wraca. Pan Marek ma go za darmo od kolegi.
Jak to możliwe? Brak terapii dostępnej w Trójmieście tworzy czarny rynek. Niektórzy pacjenci po jakimś czasie dostają w ośrodku dawki na kilka dni i dają część kolegom.
- Wszyscy łamią prawo, bo karane jest nie tylko posiadanie, ale i rozprowadzanie narkotyku na mocy ustawy o zapobieganiu narkomanii - mówi gdański prokurator prowadzący taką sprawę. - Raz w miesiącu zatrzymujemy osobę, która nielegalnie posiada metadon - potwierdza Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Metadon w kraju dostaje ok. 1300 osób, a programy metadonowe prowadzi 20 ośrodków. Korzysta z nich zaledwie 4-5 proc. biorących opiaty. W krajach Europy Zachodniej to aż 20-70 proc. Szacuje się, że opiaty zażywa w województwie pomorskim ok. 200 osób. Dlaczego kuracja metadonowa nie jest dostępna w Trójmieście, podczas gdy od kilku lat stosuje się ją w Krakowie i Warszawie?
- Sama się temu dziwię. Podaje się metadon doustnie, więc nie jest to skomplikowane - mówi Jolanta Łazuga-Kaczurowska, krajowa szefowa Monaru.
Od roku o powstanie miejsca w Trójmieście, gdzie można stosować terapię metadonową, zabiega Wojewódzka Rada ds. Przeciwdziałania Narkomanii przy marszałku województwa pomorskiego. - Są chętni na tę terapię, ale nie ma lokalu - mówi Jacek Sękiewicz, przewodniczący Rady.
Stańczyk zapewnia, że nie wrócił do brown sugar: - Dalej będę brał metadon, a co mam robić...
LIST DO GENERALNEGO DYREKTORA SŁUŻBY WIĘZIENNEJ W SPRAWIE PACJENTÓW SUBSTYTUCYJNYCH od MSUPS WYZWOLENIE
LIST WYSŁAŁAM NA ADRES E-MAIL ZGODNIE Z DATĄMarianna Masia Iwulska
Małopolskie Stowarzyszenie Uczestników 3.04.2009 Kraków
Programów Substytucyjnych WYZWOLENIE
NIP:6762321697 ; REGON:120199780
KRS:0000237851
Do Generalnego Dyrektora Służby Więziennej
Z całym szacunkiem dla Pana oraz całej Służby Więziennej chcemy wyrazić sprzeciw wobec sposobu w jaki traktuje się nas , pacjentów substytucyjnych w polskich ZK i AŚ. Dowodem na to iż jesteśmy dyskryminowani jako pacjenci są ostanie wydarzenia w Gdańsku gdzie tymczasowo aresztowanym pacjentom substytucyjnym uniemożliwia się kontynuację leczenia. Chodzi mi tu np.o pana Marka Szkodę pacjenta programu substytucyjnego w Warszawie czy o panią Elżbietę Gąsiorowską leczącą się w programie substytucyjnym w Świeciu ,którzy zostali pozbawieni leku w gdańskim Areszcie Śledczym na ul.Okopowej. Pacjenci programów substytucyjnych w całej Polsce narażeni są na podobne szykana nie ze względów medycznych lecz ideologicznych lub organizacyjnych. Osoby leczone farmakologicznie w związku z ciężką chorobą mogą zostać pozbawione lekarstwa w majestacie prawa .W całej Polsce dziesiątki osób są pozbawiane swoich praw zapisanych w Konstytucji RP. My sami ,nasze rodziny i bliscy domagamy się potępienia tego typu praktyk i uszanowania naszych praw obywatelskich.Nie wyobrażamy sobie by osadzony cierpiący na inną przewlekłą chorobę ,nadciśnienie,cukrzycę,astmę czy alergię był pozbawiony możliwości leczenia.Tymczasem wobec chorych na uzależnienie od opiatów leczonych metadonem postępuje się w ten barbarzyński sposób.Czemu ,pytam w imieniu swoim,mojej rodziny,bliskich i przyjaciół?
Kara pozbawienia wolności jest tylko karą pozbawienia wolności,nie może być uciążliwa czy okrutna, szkodliwa dla zdrowia osadzonego.
Niestety z przyczyn dla nas nie do końca jasnych natychmiastowe zaprzestanie podawania substytutu jest regułą w większości polskich więzień. Pacjentom odmawia się kontynuacji leczenia w wiezieniach i aresztach śledczych.
Dobra wola personelu wydaje się być wystarczającym powodem aby godnie traktować zatrzymanych
Nie musi tak być jako przykłady-- dobrej praktyki mogę wymienić ZK i AŚ w Krakowie czy Lublinie i jego okolicach są tego przykładem.
W imieniu swoim i innych pacjentów substytucyjnych w Polsce apeluje do Pana o wprowadzenie regulacji które położyłyby kres samowoli dyrektorów więzień i ich lekarzy i umożliwiły leczenie chorym osadzonym.
z szacunkiem
Marianna Iwulska
Przewodnicząca Zarządu
Małopolskiego Stowarzyszenia Uczestników Programów Substytucyjnych
WYZWOLENIE
ul.sw.Katarzyny 3,Kraków
tel.503848471 , e-mail:[email protected]
www.wyzwolenie.weebly.com
ODPOWIEDŹ MINISTERSTWA ZDROWIA NA INTERPELACJE1456
Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia - z upoważnienia ministra - na interpelację nr 1456 w sprawie programu leczenia substytucyjnego
Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając na pismo z dnia 5 marca 2008 r. (znak: SPS-023-1456/08), uprzejmie przedkładam odpowiedź na interpelację pani poseł Alicji Dąbrowskiej w sprawie programu leczenia substytucyjnego.
Uprzejmie informuję, że poruszone przez panią poseł zagadnienie leczenia substytucyjnego osób uzależnionych od opioidów jest przedmiotem troski ministra zdrowia, czego dowodem są zmiany wprowadzone w przepisach regulujących tę kwestię w ostatnich latach, mające na celu rozwijanie programów leczenia substytucyjnego w Polsce.
Od wielu lat z inicjatywy ministra zdrowia, w konsultacji z Krajowym Biurem ds. Przeciwdziałania Narkomanii, wprowadzane są kolejne regulacje prawne - ustawy, rozporządzenia, a także strategie, których celem jest leczenie osób uzależnionych i redukcja szkód powodowanych przez środki psychoaktywne. Podstawowy dokument regulujący politykę Polski wobec problemu narkomanii, ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485, z poźn. zm.), definiuje ograniczanie szkód zdrowotnych i społecznych jako formę przeciwdziałania narkomanii, określa zasady leczenia substytucyjnego oraz wskazuje kompetencje odnośnie do prowadzenia oddziaływań, także w jednostkach organizacyjnych Służby Więziennej.
Zgodnie z obowiązującą ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii uprawnienia do prowadzenia leczenia substytucyjnego posiadają także niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej po spełnieniu określonych warunków gwarantujących odpowiedni standard leczenia. W porównaniu do uprzednio obowiązującej ustawy uproszczono także procedurę wydawania zezwolenia na prowadzenie leczenia substytucyjnego, które obecnie wydaje wojewoda po uzyskaniu pozytywnej opinii dyrektora krajowego biura. Wprowadzenie takich regulacji pozwala organizacjom pozarządowym na otwieranie nowych programów substytucyjnych oraz zwiększa dostępność tego typu leczenia. Rozporządzenie ministra zdrowia z dnia 19 października 2007 r. w sprawie szczegółowego trybu postępowania przy leczeniu substytucyjnym oraz szczegółowych warunków, które powinien spełniać zakład opieki zdrowotnej prowadzący leczenie substytucyjne (Dz. U. Nr 205, poz. 1493), przewiduje także prowadzenie leczenia zastępczego przy zastosowaniu innego niż metadon i sole metadonu środka substytucyjnego. Od 2004 r. zostały ponadto złagodzone warunki kwalifikowania do programów leczenia substytucyjnego i obniżono wiek przyjęcia do leczenia z 21 do 18 lat.
W Komunikacie Komisji do Rady i Parlamentu Europejskiego z dnia 15 grudnia 2005 r. w sprawie zwalczania HIV/AIDS w Unii Europejskiej i w państwach z nią sąsiadujących w latach 2006-2009 Komisja wezwała państwa członkowskie do zwiększenia możliwości dostępu do świadczeń w zakresie redukcji szkód, w celu zapobiegania zagrożeniom dla zdrowia związanych z używaniem narkotyków i ograniczenia liczby zgonów z powodu narkotyków. Jednocześnie Komisja zachęca państwa UE, aby zapewniły dostępność leczenia substytucyjnego stosownie do zapotrzebowania na takie leczenie.
Akt wykonawczy do ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii - rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 27 czerwca 2006 r. w sprawie Krajowego Programu Przeciwdziałania Narkomanii na lata 2006-2010 (Dz. U. z 2006 r., Nr 143, poz. 1033) za cel główny obszaru 2: Leczenie, rehabilitacja, ograniczanie szkód zdrowotnych i reintegracja społeczna, przyjmuje poprawę stanu zdrowia i funkcjonowania społecznego osób uzależnionych od narkotyków oraz osób używających narkotyków w sposób szkodliwy. Osiągnięcie celu zaplanowano m.in. poprzez zwiększenie liczby programów leczenia substytucyjnego oraz liczby świadczonych usług w sposób zapewniający dostęp do nich co najmniej 20% uzależnionych od opioidów. Prowadzona w Polsce polityka przeciwdziałania narkomanii ma na celu umożliwienie dostępu do wszelkich metod leczniczych o udokumentowanej skuteczności. Obecnie nie istnieją żadne przeszkody formalne dla poszerzenia bazy programów leczenia substytucyjnego.
Polska na tle państw członkowskich Unii Europejskiej charakteryzuje się niskimi wskaźnikami dostępności tej metody leczenia, czego przyczyn należy upatrywać w wieloletniej tradycji leczenia uzależnień w systemie ˝drug-free˝, zapoczątkowanej w 1978 r. przez stowarzyszenie ˝Monar˝ i następnie rozwijanej przez inne organizacje pozarządowe, a także nierównomiernym rozlokowaniu programów leczenia substytucyjnego na terenie kraju. Należy jednak podkreślić stały wzrost liczby tych programów, w roku 2005 - 10 programów, w roku 2006 - 12 programów, obecnie - 16 programów, udzielających świadczeń ok. 1300 pacjentom w skali roku, którzy stanowią ok. 5-6% uzależnionych od opioidów. Należy także zauważyć, że w przypadku pacjentów uzależnionych od opioidów z terenu Warszawy osiągnięto już wskaźnik zapewniający dostępność leczenia substytucyjnego 20% uzależnionych od opioidów, wynikający z Krajowego Programu Przeciwdziałania Narkomanii na lata 2006-2010. Niewątpliwym sukcesem w rozwoju programów leczenia substytucyjnego jest uruchomienie w ostatnim czasie dwóch programów prowadzonych przez niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej. Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, działając w imieniu ministra zdrowia, wspiera działania istniejących programów leczenia substytucyjnego, jak również placówki zainteresowane podjęciem działań w tym kierunku. Wsparcie udzielane jest m.in. poprzez przyznawanie dotacji programom wspierającym leczenie substytucyjne, wybieranym w ramach corocznego otwartego konkursu ofert na realizację zadań publicznych z zakresu przeciwdziałania narkomanii. Ze środków finansowych krajowego biura realizowane są również szkolenia dla kierowników i pracowników powstających programów substytucyjnych.
Niezależnie od pewnych sukcesów odnoszonych w rozwijaniu tej metody leczenia uzależnień, minister zdrowia ma świadomość potrzeby zwiększania liczby programów leczenia substytucyjnego, a zwłaszcza zapewnienia dostępu do nich w tych województwach, gdzie leczenie substytucyjne jest niedostępne, np. w woj. pomorskim. Minister zdrowia, działając poprzez podległe mu Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii, od 2005 r. podejmuje działania mające na celu zachęcenie władz samorządowych w woj. pomorskim i Gdańsku do podjęcia działań wspierających leczenie substytucyjne.
Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii w lutym 2008 r. zwróciło się do zastępcy prezydenta miasta Gdańska - pani Ewy Kamińskiej - z prośbą o podjęcie kroków zmierzających do uruchomienia programu na terenie Gdańska, motywując prośbę m.in. pilną potrzebą zapewnienia leczenia substytucyjnego osobom uzależnionym od opioidów.
Pragnę zapewnić, że prowadzona w Polsce polityka przeciwdziałania narkomanii ma na celu umożliwienie dostępności wszelkich metod leczniczych o udokumentowanej skuteczności. Obecnie nie istnieją żadne przeszkody formalne dla poszerzenia zakresu działań ukierunkowanych na redukcję szkód związanych z używaniem narkotyków, podobnie jak dla poszerzenia bazy programów leczenia substytucyjnego.
Z poważaniem
Podsekretarz stanu
Adam Fronczak
Warszawa, dnia 21 marca 2008 r.
Podział pomiędzy Europą a Stanami Zjednoczonymi
Luke Baker
LONDYN (Reuters) – ustanowione przez ONZ negocjacje na temat nowej strategii globalnego podejścia do problemu narkotyków są bliskie niepowodzenia ze względu na głęboki podział pomiędzy Europą a Stanami Zjednoczonymi dotyczący kluczowych kwestii ideologicznych - stwierdzają uczestnicy rozmów w Wiedniu.
Problemem jest to, że negocjatorzy Stanów Zjednoczonych próbują przeforsować programy antynarkotykowe promowane przez administrację byłego prezydenta Busha pomimo, że nie są one popierane przez Prezydenta Baracka Obamę – dodają uczestnicy.Podczas, gdy były prezydent George W. Bush wierzył w podejście ujmowane jako „zero tolerancji” w wojnie z narkotykami, jednym z pierwszych ruchów Obamy było uchylenie zakazu finansowania programów wymiany igieł i strzykawek. Równocześnie zaoferował on milczące wsparcie dla tak zwanych strategii redukcji szkód, które postrzegane są jako kluczowe w walce z chorobami związanymi z używaniem narkotyków, takimi jak na przykład HIV/AIDS.Wiedeński dystans, który zagraża zniweczeniem marcowego szczytu, na którym powinna zostać podpisana nowa deklaracja dotycząca polityki narkotykowej przyspieszył decyzję Demokratów
w Kongresie o wystosowaniu pisma do nowego ambasadora Stanów Zjednoczonych w ONZ wzywającego do interwencji.Aktywiści polityki narkotykowej wskazują, iż bez zmiany w podejściu Stanów Zjednoczonych, strategie abstynenckie zostaną ustanowione na następną dekadę mając ogromne efekty uboczne w postaci szerzenia się HIV/AIDS i innych chorób.„Rozumiemy, że delegacja Stanów Zjednoczonych w Wiedniu aktywnie blokuje wysiłki niektórych naszych najbliższych sprzymierzeńców – łącznie z Unią Europejską – aby włączyć do deklaracji odniesienie do podejmowania kroków w redukcji szkód takich, jak wymiana igieł i strzykawek” – możemy przeczytać w liście wysłanym do Susan Rice w środę i podpisanym – między innymi – przez Kongresmena Kalifornii, Henry’ego Waxmana.Delegacja Stanów Zjednoczonych powinna otrzymać nowe instrukcje od nowej administracji.„W przeciwnym razie ryzykujemy opracowanie deklaracji ONZ, która nie przystaje do naszych krajowych polityk i interesów, a nawet niepotrzebne odseparowanie naszych krajowych sprzymierzeńców w Europie.”Oficjele związani z negocjatorami Stanów Zjednoczonych w Wiedniu zaprzeczyli, że era polityki Busha jest kontynuowana, jednak wskazali, że instrukcje z administracji Obamy nie zostały jeszcze otrzymane.„Aktualnie słuchamy propozycji, nie odrzucamy żadnej opcji i informujemy Waszyngton. Nasza nowa administracja będzie dokonywała rewizji i rozwijała strategie negocjacyjne” – mówi rzeczniczka misji Stanów Zjednoczonych w Wiedniu:IGŁA I SZKODA ZROBIONAWiedeńscy negocjatorzy pod auspicjami UNODC będą pracowali przez okres kilku miesięcy, jednak oczekuje się, że zakończą pracę przez szczytem 12-13 marca, kiedy nowa deklaracja powinna zostać podpisana.Podczas, gdy Stany Zjednoczone są głównym państwem opowiadającym się za podejściem „zero tolerancji” do szacowanego na 160 miliardów dolarów (111,9 miliardów funtów) nielegalnego przemysłu narkotykowego, mają one jednak wsparcie od Rosji i Japonii, z których żadne nie wspierają polityki redukcji szkód z włączeniem terapii wspomaganej medycznie i legalizacji narkotyków.Stanowisko polityczne Unii Europejskiej wspierane jest między innymi przez Australię, Amerykę Łacińską i Iran i wszystkich tych, którzy zakładają przydatność polityki redukcji szkód.Aktywiści polityki narkotykowej wierzą, iż jeśli Stany Zjednoczone zbliżyłyby się do stanowiska Europy, Japonia, Rosja i inne kraje włączając w to Chiny i Indie podążyłyby za nimi wypracowując konsensus w sprawie nowej globalnej strategii dotyczącej narkotyków.„Czasu nie pozostało wiele i stawką wyścigu jest obecnie zmiana instrukcji ze strony oficjeli Stanów Zjednoczonych zanim wyschnie atrament na stanowisku poprzedniej administracji” – mówi Danny Kushlick, głowa polityki przemian w brytyjskiej fundacji polityki narkotykowej.„Implikacje zmian w stanowisku politycznym są ogromne dla tych, którzy cierpieli z powodu odmowy wsparcia podstawowych kroków w redukcji szkód przez administrację Stanów Zjednoczonych.”Źródła pochodzące ze Stanów Zjednoczonych wskazują, iż gdyby nie była możliwa zmiana stanowiska negocjacyjnego, zdarzyłoby się po prostu tak, że zostałyby wydane przez Waszyngton nowe instrukcje. Tymczasem, mimo, że administracja Obamy różni się od Busha, to jednak nie popiera wszystkich strategii redukcji szkód, które włączają pokoje konsumpcyjne, pokoje iniekcyjne oraz rozprowadzanie heroiny i igieł w więzieniach.(ko-reporter – Mark Heinrich, Wiedeń)(redakcja – Angus MacSwan)(tłumaczenie – Maria Brodzikowska)