http://www.weebly.com/weebly/main.php
 

Przede wszystkim występujemy jako obywatele i domagamy się włączenia nas w sprawy nas dotyczące.Chcemy być wreszcie podmiotem a nie przedmiotem w dyskusjach o polityce narkotykowej,redukcji szkód,leczeniu substytucyjnym czy ARV.Bez włączenia nas do tego dialogu nie wydaje sie nam możliwe skonstruowanie racjonalnego i humanitarnego podejscia do problemów ludzi używających narkotyki.Od lat trwa tak zwana "wojna z narkotykami" czy polityka "zero tolerancji".Jakie są efekty takiego podejścia?Czy restrykcyjne prawo ratuje kogokolwiek?Odpowiedz jest prosta NIE!
Nie udało sie zmniejszyc podaży ,baroni narkotykowi bogacą się coraz bardziej dzięki temu że jest prohibicja.Taki sam schemat jak w czasach prohibicji alkoholowej w U.S.A.
Od lat porównujemy "wojne z narkotykami" do prohibicji w Stanach ,pokazujemy badania wykazujące tragiczny wpływ restrykcyjnego prawa na kondycje zdrowotną społeczeństwa.
Chcemy zmienic podejscie reszty społeczeństwa do nas,pokazac ze stereotyp "cpuna który za działke sprzedałby własna matke" jest obraźliwym mitem,stworzonym po to by społeczeństwo nie chciało nas słuchać,choc nasze argumenty są logiczne i wcale nie chodzi nam o to by namawiac do używania narkotyków czy je promować.
Chcielibyśmy żyć w kraju w którym problemami medycznymi zajmuja się lekarze a nie policja!
Uzależnienie od narkotyków jest choroba nie przestępstwem!Karanie ludzi za to że maja przy sobie swój lek jest nieludzkie i prowadzi do nikąd!W więzieniu napewno nie staniemy się wartościowymi obywatelami,siedząc jesteśmy na utrzymaniu Panstwa a przeciez moglibyśmy pracować gdyby nasz problem został potraktowany jak choroba,która jest!
Kontrowersje wokół leczenia substytucyjnego są wyolbrzymiane i to nie ze wzgledów racjonalnych tylko ideologicznych.Metadon jest lekiem ratującym życie.Terapia metadonem czy buprenorfiną nie ma nic wspólnego z "darmowym ćpanniem' czy "ćpuńską emeryturą".Dzięki tej terapii osoby na których wszyscy juz postawili krzyzyk,podejmuja prace,godzą się z rodzinami,zakładają własne rodziny,płacą podatki,nie popełniają przestępstw by zdobyć pieniadze na dawke,żyją zdrowiej,nie chorują oraz nie przenoszą chorób.Mogłabym dalej wymieniać pozytywy substytucji,jest to bardzo tania terapia,pacjent nie potrzebuje żyć 2 lata zamkniety w ośrodku,pod kloszem,wystarczy by wypił co dzien dawke metadonu i jest w stanie byc rodzicem,pracownikiem,obywatelem.Równierz biorąc narkotyki jestesmy w stanie robic to wszystko.Sam nałóg nie powoduje tak wielkich szkód jak złe prawo i prohibicja.
Gdybysmy nie musieli martwic sie tym ze policja moze zamknac nas za to ze jestesmy chorzy.Gdyby ludzie słyszac ze uzywamy narkotyki nie zaczynali myslec sterotypami świat byłby lepszym miejscem.
Wielu z nas to osoby wibitnie utalentowane,osoby wrażliwe i delikatne.Nie umiemy prosic o pomoc.Przyzwyczailismy sie do zycia na marginesie spoleczenstwa,trudno jest nam odnalezdz sie w systemie,znalesc swoje miejsce.Nie chcemy jałmuzny,nie chcemy litości.Chcemy równego traktowania,chcemy by przestano decydowac o nas bez nas!
Jestesmy w stanie zrobic coś sami dla siebie i właśnie to robimy!
WYZWOLENIE nie jest jeszcze jedną organizacja pomagającą osobom uzywajacym narkotyki.Jest to unia,klub,grupa wsparcia i samopomocy.
Dzieki temu czujemy ze wreszcie mamy głos,mozemy decydowac o własnym zyciu.Oczywiscie wymaga to troche pracy,nie wszyscy od razu rozumieją czym jest WYZWOLENIE.Jest głosem ludzi pozbawionych głosu do tej pory.Jest szansą by zmienic świat na lepsze.Jesli zaczniemy działać razem
Marianna Maśka Iwulska

nanonymous
2/4/2009 04:52:08 pm

mam ale do LENISTWA
nie to ze jestem jakas mega pracowita.ale bez metadonu bylam energiczna, robilam mnostwo rzeczy, a obowiazki wykonywalam bezproblemowo(co nie oznacza oczywiscie ze z przyjemnoscia)
a teraz,niestety uwazam to za jeden z gorszych objawow leczenia ,metadonem, brak energii,ospalosc,MASAKRA.
robie tylko to co MUSZE i z bolem strasznym i meczy mnie to bo to nie jestem PRAWDZIWA ja.
a slowo lenistwo wskazuje na zla wole, utrzymuje stereotyp bezproduktywnego cpuna.
A ze trzeba z tym walczyc i ze na pewno mozna z tym walczyc, i ze wspolmnie latwiej sie zmotywowac, to oczywiscie sie podpisuje pod tym.

Reply
masia44
2/5/2009 01:53:10 am

Tak jest pewna ospalosc na poczatku terapii a moze tez pojawic sie pozniej jako depresja przez brak innego leczenia niz tylko metadon.Psychoterapia w naszym przypadku jest obligatoryjna co uwazam za OK
pzdr
maśka

Reply



Leave a Reply.

    Marianna Masia Iwulska

    Dzis pije metadon.Lubie czytac,pisac,kino i muzykę.Nie lubie sportu,biegania do tramwaju,zimna i policji ,HAHAHA;)

    Mój stan
    Joost™ the best of tv and the internet